Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Pisarska
2
8,1/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ewa Pisarska mieszka na wsi pod Wrocławiem. Jest żoną i mamą. Zawodowo zajmuje się psychoterapią. Pasjonuje się literaturą oraz
psychoanalizą.
psychoanalizą.
8,1/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ucieczka po miłość Ewa Pisarska
9,0
"Ucieczka po miłość" 💜 - o pogoni za marzeniami, o poszukiwaniu siebie, o odwadze, o nieodwzajemnionych uczuciach, o kryzysie emocjonalnym i o miłości ❤️
***
Ewelina mieszka na wsi pod Wrocławiem. Najlepiej czuła się w domu - mama ugotowała, zaopiekowała i pocieszyła.
Łukasz, jej narzeczony, traktowany był przez nią po macoszemu.
Nie zasługiwał na to. Kochał ją i nieba by jej przychylił.
Ewelina natomiast chciała czegoś innego niż ślubu i dzieci...
Chciała spełniać marzenia - a jednym z nich było szycie. Choć studiowała pedagogikę, zdobyła dyplom a Łukasz załatwił jej pracę w poradni - nie była szczęśliwa...
Również ślub z Łukaszem - raz chciała, raz nie. Kiedy spotkała dawnego znajomego, miała jeszcze większe wątpliwości.
Jednak pomimo tego, wyszła za Łukasza.
Zaczęło się nowe życie, nowe obowiązki i nadomiar złego znajomy znowu się pojawił w jej życiu...
W pewnym momencie życie zaczęło ją przerastać...
***
Pióro p. Ewy poznałam przy Jej debiucie, któremu miałam przyjemność patronować:)
Z przyjemnością przeczytałam też "Ucieczkę po miłość" .
Wywołała ona we mnie mnóstwo emocji.
Czasami nie rozumiałam postępowania Eweliny. Była jak chorągiewka na wietrze - raz zadowolona ze swojego życia, a raz wręcz przeciwnie.
Miałam ochotę nią potrząsnąć, ale z drugiej strony każdy ma prawo do błędów, to na nich się uczymy:)
Myślę, ta historia tak właśnie miała się potoczyć, aby pokazać nam, jakie niektórzy wkraczający w dorosłość ludzie mają priorytety, pragnienia i jakie nimi targają emocje. A także to, jak nasze wybory rzutują na nasze życie.
W bohaterach można odnaleźć siebie - czy to będzie mama Eweliny, jej siostra, ona sama, czy jej przyjaciółki.
Różne typy osobowości - różne postrzeganie świata.
Polecam, akcja toczy się powoli, nie ma spektakularnych zwrotów, ale czyta się przyjemnie:)
To taka historia, którą przyjemnie się czyta w wygodnym fotelu z kubkiem kawy lub herbaty obok:)
Dni marzeń Ewa Pisarska
7,2
„Nikt nie jest doskonały ani samowystarczalny. Zauważyłaś, że jesteś inna od swoich koleżanek i boisz się, że to oznacza bycie gorszą. Z tego lęku, przebierasz się za nie, zamiast poznać swój własny świat.”.
Kreszówek – mała miejscowość zupełnie niczym nie wyróżniająca się. Anka chodzi do liceum, jej życie wygląda podobnie jak większości nastolatek. Grono koleżanek, szkoła, dom i w sumie na tyle z jej życia. Jednak pewnego dnia wiele się zmienia. Nowa koleżanka Emilia to typowa dziewczyna z Instagrama. Ładna i bogata, ale niestety bardzo próżna.
Książka przede wszystkim nadaje się do młodszego grona odbiorców, jak i dla starszego. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie. Nie będę ukrywać, że ja oczywiście zwróciłam uwagę na okładkę dopiero później na opis i trochę się obawiałam, bo ja rzadko sięgam po książki o młodzieży, ponieważ większości po prostu mi po chwili się nudzą, ale w tym przypadku tak nie było. Przypomniałam sobie czasy szkolne, i to jak można było łatwo manipulować innymi, w tej książce jest to bardzo wyraźnie pokazane. Aby udowodnić innym, że jednak możemy być lepszymi ludźmi jesteśmy w stanie posunąć się bardzo daleko. Czasem takie rzeczy mogą doprowadzić do tragedii, ale nie zdawała sobie z tego sprawy nasza bohaterka. Problemy nastolatków wydają się błahe, ale wcale takie nie są, to właśnie te błędy potem mają wpływ na dalsze, dorosłe życie.
Niesamowite emocje w całej książce, pióro autorki bardzo mi się podoba, a to dopiero moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Myślę, że tę książkę powinien przeczytać każdy nastolatek, ale również i rodzic albo ci którzy dopiero planują nimi zostać. Ja wyciągnęłam wnioski z tej książki na przyszłość. I po zachowaniu rodziców Anki, czy innych dorosłych, którzy ją otaczali.
Znalazła się w miejscu, w którym nikt, by się znaleźć nie chciał, ale czy to było potrzebne? Czy Anka zrozumie, że to dla jej dobra? Emilia to postać, która nie zyskała mojej sympatii, ale musiała takową być, aby to wszystko w książce miało sens.